wtorek, 24 marca 2009

Racuchy z kwaśnego mleka


½ l kwaśnego mleka (maślanka lub kefir)
2 jajka
400 g mąki pszennej
½ łyżeczki sody
olej
cukier puder

Mleko rozmącić z jajkami i dolać do mąki wymieszanej z sodą. Drewnianą łyżką wszystko wymieszać, nie przejmować się ewentualnymi grudkami. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Ciasto kłaść łyżką na rozgrzany olej i smażyć racuchy z dwóch stron na złoty kolor. Podawać gorące, posypane cukrem, z konfiturami, sosem owocowym, dżemem, jak kto lubi. Ja do swoich tym razem dodałam pokrojone w kostkę 3 duże jabłka.

źródło: „Kuchnia Polska” Wydanie XXXVIII


6 komentarzy:

  1. No ja zdecydowanie przed obiadem takich przepisow nie moge czytac... Narobilas mi smaka na racuchy, ot, co!:)Smakowite te Twoje placuszki...

    OdpowiedzUsuń
  2. normalnie dostalam slinotoku-baaaaardzo apetycznie wygladaja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. smaki dzieciństwa
    tylko bez pudru, bo nie lubię

    a talerzyk jest cudowny
    skąd masz takie urocze biedronki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Konsti, a co ja mam powiedzieć, jak oglądam Wasze pyszności przed obiadem ? :)))

    Gosi@ to za Twoje Sernikobrownie :)) Przepis na te racuchy jest bardzo prosty, nawet dziecko sobie poradzi :)

    asiejka ja z dzieciństwa to najbardziej pamiętam naleśniki mojej mamy :) Talerzyk jest oczywiście mojej córki, wypożyczyła mi go łaskawie do zdjęcia :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. mi też racuchy kojarzą sie z dzieciństwem i babcią

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm, jakie cudowne! Ale mi apatytu narobiłaś! :)

    OdpowiedzUsuń