½ l kwaśnego mleka (maślanka lub kefir)
2 jajka
400 g mąki pszennej
½ łyżeczki sody
olej
cukier puder
Mleko rozmącić z jajkami i dolać do mąki wymieszanej z sodą. Drewnianą łyżką wszystko wymieszać, nie przejmować się ewentualnymi grudkami. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Ciasto kłaść łyżką na rozgrzany olej i smażyć racuchy z dwóch stron na złoty kolor. Podawać gorące, posypane cukrem, z konfiturami, sosem owocowym, dżemem, jak kto lubi. Ja do swoich tym razem dodałam pokrojone w kostkę 3 duże jabłka.
2 jajka
400 g mąki pszennej
½ łyżeczki sody
olej
cukier puder
Mleko rozmącić z jajkami i dolać do mąki wymieszanej z sodą. Drewnianą łyżką wszystko wymieszać, nie przejmować się ewentualnymi grudkami. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Ciasto kłaść łyżką na rozgrzany olej i smażyć racuchy z dwóch stron na złoty kolor. Podawać gorące, posypane cukrem, z konfiturami, sosem owocowym, dżemem, jak kto lubi. Ja do swoich tym razem dodałam pokrojone w kostkę 3 duże jabłka.
źródło: „Kuchnia Polska” Wydanie XXXVIII
No ja zdecydowanie przed obiadem takich przepisow nie moge czytac... Narobilas mi smaka na racuchy, ot, co!:)Smakowite te Twoje placuszki...
OdpowiedzUsuńnormalnie dostalam slinotoku-baaaaardzo apetycznie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńsmaki dzieciństwa
OdpowiedzUsuńtylko bez pudru, bo nie lubię
a talerzyk jest cudowny
skąd masz takie urocze biedronki?
Konsti, a co ja mam powiedzieć, jak oglądam Wasze pyszności przed obiadem ? :)))
OdpowiedzUsuńGosi@ to za Twoje Sernikobrownie :)) Przepis na te racuchy jest bardzo prosty, nawet dziecko sobie poradzi :)
asiejka ja z dzieciństwa to najbardziej pamiętam naleśniki mojej mamy :) Talerzyk jest oczywiście mojej córki, wypożyczyła mi go łaskawie do zdjęcia :)))
mi też racuchy kojarzą sie z dzieciństwem i babcią
OdpowiedzUsuńMmm, jakie cudowne! Ale mi apatytu narobiłaś! :)
OdpowiedzUsuń